fbpx
Czekamy na twojego pupila !
BLOG

Codziennie trafia do naszej przychodni wielu pacjentów. Jedni zdrowi – na rutynowe kontrole lub przeglądy. Drudzy w trakcie choroby – potrzebujący pomocy i leczenia. Różne gatunki, różne rasy, małe, duże, zwierzaki młode czy starsze, ale łączy je jedno – każde z nich ma swoją własną, wyjątkową historię. Jedną z takich historii ma właśnie Kasia – kocica, która trafiła do PW THERIOS ze zdiagnozowanym chłoniakiem. Dziękujemy Pani Luizie za podzielenie się z nami poniższą historią, w której główną bohaterką jest właśnie kotka Kasia!

Historia Kasi

Kasia ma 7 lat. W grudniu 2018 roku zaczęły jej się powiększać węzły chłonne.
Początkowo podejrzenie padło na alergie ponieważ wylizywała sierści. Dieta, leki…nic nie pomagało. Wyniki krwi miała w normie. Nic nie wskazywało na ciężką chorobę. Po sterydach węzły zmniejszyły się i wydawało się, że wszystko jest ok. Nagle kot przestał jeść. Morfologia wyszła fatalnie. Zrobiliśmy biopsje węzła. Wyrok: chłoniak.Kot w ciągu 24h zmienił się nie do poznania. Lekarz w przychodni w której Kasia była prowadzona od kociaka poinformował mnie, że nikt w w moim mieście nie jest w stanie prowadzić kota onkologicznego. Kasia przestała chodzić. Leżała na boku i płakała, a ja razem z nią. Pojawił się krwiomocz. Kot był w stanie właściwie agonalnym. Powiedziałam jej wtedy: Kaśka w tym domu koty nie umierają w takim wieku, nie damy się!
kotka Kasia

kotka Kasia

Szukałam w internecie pomocy i trafiłam na przychodnie Therios w Myślenicach

Z racji, że do Myślenic mam 130km zadzwoniłam i przedstawiłam sytuacje. Napisałam mail do Pani doktor Mai Ingarden.
Niestety kotka w takim stanie nie kwalifikowała się do chemioterapii. Musiałyśmy ją trochę „wyciągnąć”. Lekarz Kasi, podawał jej steryd przez kilka dni. Ja wtłaczałam jej strzykawka „papkę” odżywcza i po 3 dniach kot stanął na nogi. Spakowałam Kasie w samochód i po 2h  zameldowałyśmy się w przychodni. Byłam w szoku organizacji pracy i funkcjonowania przychodni. Gdy tak było w „ludzkich” placówkach…ech! Kasi zrobiono komplet badań i przygotowano plan leczenia. Wszystko bardzo szybko i sprawnie. Kotka miała swój pokoik, wiec nie stresowała się. Wszyscy w przychodni mają świetne podejście do zwierząt, ale też do właścicieli.

Obecnie Kasia jest na chemioterapii od 5 miesięcy

Znosi ją super. Brak jakichkolwiek efektów ubocznych. Jesteśmy w stałym kontakcie z Panią doktor, która monitoruje wyniki badać i przebieg terapii. Kasia ma książkowe wyniki morfologii. Zdaje sobie sprawę, że gdybyśmy nie trafiły do Therios, Kasi już by z nami nie było.
Dziękujemy!

therios_myslenice
+48 695 937 228
therios@therios.eu

Realizacja: